21 Maj 2011 - koniec świata, co o tym sądzisz?

Założony przez  DarK15.

Jako chrześcijanin nie mam prawa przyjąć innej postawy do tych zabobonów, jak tylko ignorującej. Biblia mówi zupełnie coś innego. Już pomijam sam fakt, że takie absurdalne wyliczenia, wróżby i inne były wypuszczane pod publikę już setki razy.
Martti, nie setki, a końców świata było już około 221 (dat podawanych przez "proroków"), jak widać żadna z nich się nie sprawdziła...
jak się któraś w końcu sprawdzi to nikt z tych wierzących w końce świata i tak nie powie 'a nie mówiłem' więc co za różnica :)
Jak by mial byc koniec swiata to by Euro nie organizowali :P
Cytat:Jest nią data końca świata, który rozpocząć ma się już 21 maja 2011 r. o godzinie 12-ej czasu jerozolimskiego.

A która to będzie godzina w Polsce? :)
pewnie ta sama lub +1 (zależnie od zmian związanych z DST)
Spotkałem się już, że to będzie o 6 rano, potem o 12 w południe, a teraz o 18. Ktoś to potrafi jakoś wytłumaczyć?

Bujda.
:) no bo 12 w jerozolimie to 6 rano na wschodnim wybrzeżu USA
a 18 to jak ktoś zamiast odejmować sobie dodał :D
Korzystajmy z zycia i tak [wulgaryzm] ... skad te obliczenia

To w roku 4990 p.n.e. Bóg ujawnił Noemu, że za 7 dni na ziemię wyleją się wody potopu. Podstawiając 1000 lat za każdy dzień otrzymujemy 7000 lat. Jeżeli od roku 4990 p.n.e. przeniesiemy się w przyszłość, dodając do niego dokładnie 7000 lat, okaże się, że dotrzemy do roku 2011.

4990 + 2011 = 7001

Słowo wyjaśnienia: obliczając lata od daty w Starym Testamencie do daty w Nowym Testamencie, musimy zawsze odjąć 1 rok, gdyż w obecnie używanym kalendarzu nie ma roku zerowego. Otrzymujemy zatem ostateczny wynik:

4990 + 2011 - 1 = dokładnie 7000 lat.

Rok 2011 jest 7000-nym rokiem od potopu za czasów Noego. Rok 2011 to koniec okresu, jaki ludzkość otrzymała na znalezienie łaski u Boga. Oznacza to, że czas na znalezienie schronienia w Chrystusie jest już bardzo krótki.


zreszta macie to tu :P : http://www.ebiblefellowship.com/pl/may21_pl.html
DarK15 napisał 19.05.2011, 19:30:
I od razu na wstępie wulgaryzm. Takie słownictwo jest niedopuszczalne na tym forum.
A masz na to jakieś potwierdzenie, że potop odbył się w 4990 r.p.n.e?
To też jest jeden z wielu elementów "obliczonych" przez HC.
Mówiąc obliczenia miałem na myśli ten fragment cytatu:
"- Chrystus zawisł na krzyżu 1 kwietnia 33 roku naszej ery. Do 1 kwietnia 2011 roku minie 1978 lat - mówi Camping. 1978 należy pomnożyć przez 365,2422 dni (liczba dni w roku solarnym).
Między 1 kwietnia a 21 maja jest 51 dni. Jeśli dodamy do wyniku poprzedniego mnożenia otrzymamy liczbę 722 500. Czyli:
(5 x 10 x 17) x (5 x 10 x 17) = 722 500"
ludzie to fake jak cała nasz religia (potwierdzone faktami) i takie bzdety to moga pissać sobie, zreszta inkowie przepowiedzieli że w 2012 roku będzie koniec świata następny w połowie fake. Nie dajcie sie nabrac na takie bzdury.
W wypadku Majów po prostu w grudniu 2012 kalendarz się zeruje i... leci od nowa. Ktoś wpadł na pomysł że to koniec świata no i biznes się kręci na głupocie innych.
Ten przypadek to zbyt dosłowna interpretacja Biblii, raz, że świat nie powstał nieco ponad 8000 lat p.n.e., bo o milionach lat mówi nam badanie okresowego rozpadu, a o kilku miliardach stan Wszechświata.
Jeżeli ktoś dosłownie interpretuje słowa o powstaniu świata w 7 dni a potem sobie wylicza takie pierdoły no to jego sprawa. Będąc szczerym: w moich oczach jest debilem.
Oj, może nie tyle co koniec świata (końca ziemi ewentualnie), ale dobra wojna, czy rewolucja to by się przydała... by wyrwać się z tej stagnacji, nudy i smutku.
zreszta co ma być to bedzie :P juz różne wersje tego slyszalam xd
Myślę, że on tu wszystko wyjaśnił w sprawie tych obliczeń: http://acalyludpowieamen.blogspot.com/20...stapi.html



Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości